Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała porozumienie ws. produkcji w Polsce systemu przeciwpancernego Javelin
Polska Grupa Zbrojeniowa i Javelin Joint Venture spółka Raytheon i Lockheed Martin zawarły w środę porozumienie dotyczące produkcji systemu przeciwpancernego Javelin w Polsce. Jego celem jest zbadanie możliwości utworzenia zakładu montażu końcowego i produkcji komponentów w Polsce.
Przemysław Kowalczuk członek zarządu ds. rozwoju Mesko poinformował, że "porumienienie jest rezultatem wielu lat ciężkiej pracy i ukoronowaniem zaangażowania Polskiej Grupy Zbrojeniowej w wejście w łańcuch dostaw i zostanie certyfikowanym producentem pocisków przeciwpancernych Javelin".
Podkreślił, że w Polsce będzie opracowywany "nie kawałek wyrzutni, lub jej komponenty, ale całe pociski rakietowe". "Głównym wykonawcą będą zakłady Mesko, dodatkowo w przypadku niektórych części będziemy wspierać się zakładami i spółkami z obrębu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, które już produkują i są w łańcuchach dostaw partnerów amerykańskich" – dodał. Pełna produkcja ma być osiągnięta "w ciągu kilku lat".
Kowalczuk zapewnił, że porozumienie dotyczące systemu Javelin nie oznacza rezygnacji z przygotowania rakiet przeciwpancernych Pirat, opracowywanych w Mesko SA. Dodał, że Pirat jest na ścieżce certyfikacji i ma wypełniać "inną lukę" na rynku niż Javelin.
Wojsko Polskie dysponuje pociskami Javelin. Umowę na dostawę zestawów podpisano w maju 2020 roku. Kontrakt o wartości 54 mln dol. dotyczył zakupu 60 wyrzutni i 180 rakiet wraz z pakietami: logistycznym i szkoleniowym podpisano w maju 2020 roku.
31 stycznia br. szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że zdecydowano się pozyskać kolejne Javeliny. Aneks do kontraktu z 2020 roku przewiduje, że do końca 2026 roku do sił zbrojnych trafi 50 ulepszonych wyrzutni LWCLU oraz 500 rakiet w najnowszej wersji "F". Za broń Agencja Uzbrojenia zapłaci 103,5 mln dol.
PPK Javelin to broń produkcji amerykańskiej - pociski wraz z wyrzutniami, które mogą być obsługiwane przez pojedynczego żołnierza. Javeliny zdobyły dużą popularność w pierwszej fazie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, gdy wykazały dużą skuteczność w walce z rosyjskimi siłami pancernymi i zmechanizowanymi.
W Polsce pociski Javelin trafiają do żołnierzy obrony terytorialnej. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ mrr/