Policjanci zlikwidowali dziuplę samochodową; 35-latek odpowie za paserstwo
Zatrzymany przez policję 35-letni mieszkaniec woj. pomorskiego oferował na sprzedaż m.in. części od skradzionego na początku tego roku w Kielcach bmw X6, audi A7 skradzionego na początku marca br. w Warszawie, a także mercedesa i bmw skradzionych w Niemczech.
Wartość skradzionych aut oszacowano na blisko pół miliona złotych. Pozostałości po autach zostały zabezpieczone – przekazał w poniedziałek oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach st. asp. Artur Majchrzak.
Mężczyzna odpowie za paserstwo. Grozi za to do 5 lat więzienia. Policjanci zastrzegają, że sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania. Na trop 35-latka i jego nielegalnej działalności prowadzonej w woj. pomorskim policjanci wpadli po tym, jak w styczniu z jednego z kieleckich osiedli zostało skradzione bmw X6.(PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ joz/