Spłonęło kilkanaście hektarów nieużytków, 65-letni podpalacz w rękach policji
W piątkowe popołudnie w Bożykowej w gminie Chmielnik doszło do pożaru nieużytków. Na miejscu oprócz strażaków pojawili się także funkcjonariusze z pobliskiego komisariatu. Mundurowi podczas patrolowania zauważyli mężczyznę podejrzewanego o wzniecenie pożaru. Ogień strawił około 15 hektarów nieużytków.
Policjanci z Chmielnika, którzy w piątkowe popołudnie patrolowali miejscowość Bożykowa, zauważyli kłęby dymu unoszące się nad nieużytkami rolnymi.
„Gdy funkcjonariusze podjechali w pobliże pożaru, zauważyli mężczyznę, który wachlował płomienie gałęzią z liśćmi. Gdy mężczyzna ten zobaczył zbliżających się w jego kierunku policjantów, natychmiast rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. 65-latek swoje zachowanie w obrębie źródła pożaru, tłumaczył chęcią jego ugaszenia, mimo iż wyglądało to na zupełnie odwrotne działanie” – powiedziała PAP mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Spłonęło około 15 ha nieużytków. 65-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ mok/