Świętokrzyskie stacje narciarskie są gotowe do wznowienia sezonu zimowego. Śnieg, który spadł w ostatnich dniach oraz niskie temperatury sprzyjają utrzymaniu dobrej jakości pokrywy śnieżnej na stokach.
„Mamy niewielki mróz, słoneczną pogodę, warunki są niemal idealne. Pokrywa śnieżna wynosi około metra na całej długości stoku. Jeśli będzie taka potrzeba, stok będzie dodatkowo naśnieżany” – powiedział PAP Daniel Kozioł z ośrodka narciarskiego w podkieleckim Krajnie.
Wznowienie działalności stacji narciarskich w województwie świętokrzyskim zbiega się z rozpoczęciem ferii m.in. na Mazowszu. Zarządcy liczą na obecność turystów. „Ferie województwa mazowieckiego to dla nas najważniejszy zimowy okres, to z tego regionu są nasi główni i docelowi klienci. Mamy nadzieję, że w tym roku również dopiszą” – zaznaczył przedstawiciel ośrodka Sabat Krajno.
W Krajnie długość głównego stoku wynosi 850 m, a przedszkola narciarskiego – 100 m. Goście mogą korzystać z dwóch pojedynczych wyciągów orczykowych oraz wyciągu taśmowego.
Przygotowanie do sezonu deklarują także przedstawiciele innych stacji narciarskich w Świętokrzyskiem: w Bałtowie, Niestachowie, Tumlinie i Konarach, a także dwóch stacji w Kielcach: na Stadionie i Telegrafie.
Goście mogą spodziewać się tam przygotowanych tras oraz dodatkowych atrakcji m.in. nocnych jazd, które potrwają od północy. (PAP)
autor: Wiktor Dziarmaga
wdz/ apiech/